Od stycznia 2017 roku po raz kolejny zostanie podniesiony limit dotyczący wkładu własnego przy kredytach hipotecznych. Co to oznacza dla osób, chcących zakupić mieszkanie? Czy nowe rozwiązanie będzie miało wpływ na dostępność kredytów? O tym poniżej.
Na czym polega zmiana?
Nowe wymagania dotyczące kwoty wkładu własnego wynikają z wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego w 2013 roku Rekomendacji S. Dokument ten zaostrzył warunki uzyskania kredytu hipotecznego, wymagając od 2014 roku wniesienia 5%, rok później – 10%, a obecnie – 15% wkładu własnego. Od nowego roku próg wkładu wzrośnie o kolejne 5%, co oznacza, że ubiegający się o kredyt mieszkaniowy będą musieli posiadać już 20% własnych środków. Dodatkowym obostrzeniem zawartym w Rekomendacji S jest możliwość zaciągnięcia kredytu na maksymalnie 35 lat.
Będzie trudniej o kredyt?
Według badań przeprowadzonych przez Związek Banków Polskich oraz TNS Polska, blisko 90% bankowców jest zdania, że w związku ze zmianami w wysokości wkładu własnego sprzedaż kredytów hipotecznych spadnie. Przemawia za tym również wyczerpana pula dopłat w ramach Mieszkania dla Młodych – programu, który w pewnym stopniu niwelował obostrzenia KNF. Wznowienie przyjmowania wniosków jest jednak planowane już od stycznia 2017 roku, co może ożywić rynek mieszkaniowy. Warto zaznaczyć, że zmiany stawek wkładu własnego w ubiegłych latach nie przyniosły znaczących spadków na rynku nieruchomości, istnieje zatem prawdopodobieństwo, że w 2017 roku będzie podobnie. Zwłaszcza, że osoby ubiegające się o kredyt, które nie dysponują 20% wkładu własnego, wciąż będą mogły liczyć na dofinansowanie ze strony banku na poziomie 90%.
Gdy brak środków na wkład własny
Wkład własny obejmuje nie tylko gotówkę, ale również kapitał zgromadzony przez osobę ubiegającą się o kredyt. Można do niego zatem zaliczyć np. oszczędności z indywidualnego konta emerytalnego, inne mieszanie nieobciążone hipoteką, a także dofinansowanie w ramach MdM. Co ważne, wciąż będzie też istniała możliwość zaciągnięcia kredytu w wysokości 90% wartości nieruchomości pod warunkiem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Należy przy tym pamiętać, że im niższy wkład własny, tym wyższe oprocentowanie kredytu oraz prowizja za jego udzielenie.