Według szacunków GUS średnie wynagrodzenie w Polsce wynosi brutto 4 229 zł, jednak ta suma jest zawyżona przez wysokie pensje dyrektorów i prezesów. Bardziej miarodajna jest mediana, czyli kwota dzieląca wszystkie wartości na pół.
Obecnie mediana wynosi ok. 80%, co daje nam 2 459 zł. Jeśli porównamy to ze średnią transakcyjną ceną metra kwadratowego mieszkania na największych rynkach mieszkaniowych (5 549 zł), to uzyskamy kwotę dwa razy większą niż mediana wynagrodzeń.Wskazuje to na to, że osoby o takim wynagrodzeniu nie stać na kupno mieszkania o powierzchni 40 metrów kwadratowych, jeśli chcieliby posiłkować się kredytem, który można uzyskać maksymalnie na 90% jego wartości. Rata w takim przypadku wyniosłaby 44% średniego wynagrodzenia, czyli 1073 zł. By bank chciał udzielić taki kredyt, zazwyczaj nie może to być więcej niż 30%. Jeśli para decyduje się na kredyt, to sytuacja wygląda nieco lepiej, ale w wielu przypadkach z trudem osiąga się próg 33%.
Przeciętne zarobki i ceny transakcyjne uzależnione są od miasta, regionu. W rankingu cen przoduje Warszawa. Tu średnie przeciętne zarobki (najwyższe w kraju) wynoszą 3941 zł netto, za 1 metr kwadratowy trzeba średnio zapłacić 7 300zł. Daje to trochę ponad 0,5 metra kwadratowego za wypłatę.
Najlepiej w tym zestawieniu wypadają Katowice, gdzie za średnie zarobki netto można kupić 1,1 metra kwadratowego (rynek wtórny) i 0,77 metra kwadratowego na rynku pierwotnym. Spośród 17 przebadanym miast, jest to jedne miejsce, gdzie za pensję netto można kupić ponad 1 metr kwadratowy mieszkania na rynku wtórnym. Taka sytuacja związana jest ze średnim wynagrodzeniem netto (3807 zł) i dość niską, jak na polskie realia, ceną mieszkań (3466 zł). Porównując to do Warszawy, to, uśredniając, w Katowicach za 90% warszawskiej pensji można kupić dwukrotnie tańsze nieruchomości.
Najgorzej w tej analizie wypada Kraków. Analitycy Lion’s Banku obliczyli, że przeciętny mieszkaniec Krakowa za swoją miesięczną pensję może nabyć najwyżej pół metra kwadratowego mieszkania (średnie zarobki na poziomie 3054zł netto, a średnia cena transakcyjna za metr kwadratowy – 6 100zł).
GUS to jedne klamstwo ,srednia placa w POLSCE wynosi ponad 4000zl
Oblicza sie srednia place na podstawie zlodziei w rzadzie oraz dorobkiewiczow zlodziei po starym PRL
Bylem w polsce ,z normalnej pensji nie da sie kupic domu chyba jak sie zadlurzysz po uszy
Jedno klamstwo jak zreszta na calym swiecie
Srednie renty to smiech na sali a sluchajac ludzi z rzadu /wymioty pewne/
ZUS obliczyl moja rente 12 lat pracy w PRL dobre zarobki na te czasy /200 zl na miesiac/
Tysiace ludzi wyjerzalo za chlebem w latach 80 -tych dzieki temu rodziny co zostaly w kraju mialy lepsze zycie……Zapomnialo sie o tych ludziach a wytyka sie niemcom ze ludzie robili za darmo w obozach