Przez lata utarło się, że Warszawa jest najdroższym polskim miastem, jeśli chodzi o zakup nieruchomości. Ale czy na pewno? Analizy ekspertów pokazały zaskakujące dane.
Sopot najdroższy
Analiza ekspertów, uwzględniająca ceny nieruchomości we wszystkich miastach na prawach powiatu, wskazała, że to nie Warszawa cechuje się najwyższymi cenami w przeliczeniu na 1 mkw. Okazało się, że to Sopot kolejny rok z rzędu wyróżniał się najwyższym poziomem średnich cen transakcyjnych, zarówno nowych, jak i używanych mieszkań.
Analiza została przeprowadzona na podstawie danych GUS za 2017, które mimo przesunięcia czasowego są niezwykle istotne ze względu na bazowanie na cenach transakcyjnych na podstawie aktów notarialnych i analizie cen również w mniejszych miastach na prawach powiatu.
Z danych wynika, że średnia cena za mkw. mieszkania w Sopocie w ubiegłym roku wyniosła aż 10 246 zł. Mediana, czyli cena sprzedaży 1 mkw. przekraczana przez połowę mieszkań w tym mieście od stycznia do grudnia 2017 r. była nieznacznie niższa i wyniosła 9836 zł. Dla porównania, średnia cena 1 mkw. w Warszawie (zajmującej drugie miejsce w rankingu) wyniosła 8210 zł, a mediana 7754 zł/mkw. Wygląda więc na to, że Sopot jest niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o drożyznę na rynku mieszkaniowym.
Również trzecie miejsce w rankingu jest zaskoczeniem. Okazało się, że to nie Kraków uplasował się na trzecim miejscu pod względem średniej ceny 1 mkw. mieszkania, a Gdańsk, który swoimi cenami lokali mieszkalnych (6554 zł/mkw.) nieznacznie wyprzedził gród Kraka (6497 zł/mkw.). Jednak wart odnotowania jest fakt, że pod względem kryterium mediany cenowej (6246 zł/mkw.) to Kraków zanotował wyższe ceny niż Gdańsk (5994 zł/mkw.).
Najdroższe i najtańsze
Na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego można wysnuć kolejne ciekawe wnioski, m.in. dotyczące miast, w których od stycznia do grudnia 2017 r. średnia cena transakcyjna 1 mkw. lokali wynosiła więcej niż 5000 zł. Takich ośrodków miejskich na prawach powiatu można wskazać dziewięć, a oprócz Sopotu, Warszawy, Krakowa, Gdańska, Poznania i Wrocławia, do tej kategorii można zaliczyć również Lublin, Gdynię i Świnoujście. Ostatnie z miast jest kolejnym, obok Sopotu, przykładem lokalizacji, której wczasowy charakter wywiera wpływ na ceny mieszkań.
Dla kontrastu warto wspomnieć o lokalizacjach z najniższymi kosztami średniej ceny mkw. mieszkania. Okazuje się, że istnieje osiem miast na prawach powiatu, w których średnia cena metra lokalu jest niższa niż 2500 zł, a należą do nich Zabrze, Jelenia Góra, Tarnobrzeg, Ruda Śląska, Piekary Śląskie, Jastrzębie – Zdrój, Wałbrzych oraz Bytom (w którym w jako jedynym mieście w Polsce średnia oraz mediana nie przekraczały w 2017 roku 2000 zł).
Przykład najtańszych miast w rankingu dowodzi tego, że niewielka atrakcyjność miejscowości i poprzemysłowy charakter skutkuje niskimi cenami lokali mieszkalnych, co może świadczyć o problemach z zatrzymaniem młodych pracowników.