W Polsce popyt na mieszkania cały czas jest bardzo duży. Trudno więc oczekiwać znaczących spadków cen mieszkań. Od roku 2013 cały czas notowane są wzrosty cen. Co więcej, cały czas bite są kolejne rekordy. W wielu miastach ceny w ciągu roku wzrosły o 20%.
W pierwszym kwartale tego roku ceny mieszkań były o niemal 11% wyższe niż w tym samym okresie roku 2018. Tak wynika z raportu Next.Gazeta.pl. W wielu dużych miastach Polski aktualne ceny są o 10% wyższe niż rok temu. Eksperci są zdania, że ten rok przyniesie kolejne wzrosty, bo popyt na lokale mieszkalne nie maleje.
Mimo rosnących cen mieszkań, Polacy chętnie je kupują. Powodem jest niska stopa bezrobocia, rosnące wynagrodzenia i brak odpowiedniego nasycenia polskiego rynku mieszkaniowego. W kraju cały czas brakuje około 3 mln mieszkań. Zainteresowanie lokalami jest więc bardzo duże. Lokale mieszkalne kupowane są nie tylko na własne potrzeby, ale i w celach inwestycyjnych. Obecnie inwestycja w nieruchomości opłaca się o wiele bardziej niż np. umieszczanie swoich oszczędności na słabo oprocentowanych lokatach bankowych.
Najnowsze analizy Metrohouse i Gold Finance pokazują, że w ciągu ostatniego roku w Gdańsku ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły o ponad 22%. Poza Krakowem, gdzie ceny ostatnio nieco wyhamowały, średni wzrost cen w innych dużych miastach wynosi ponad 15%. W stolicy odnotowano najwyższą w historii zestawień Metrohouse, a więc od roku 2011 średnią cenę za metr kwadratowy mieszkania. Obecnie jest to 9403 zł. To wzrost rzędu niemal 12% w stosunku rok do roku. Spore podwyżki dotknęły także rynek mieszkań z rynku pierwotnego. Zdaniem ekspertów na rynku pierwotnym od kwietnia do końca czerwca tego roku największe wzrosty zostały odnotowane w Warszawie i Gdańsku właśnie. W stolicy wzrost sięgnął ponad 4% w stosunku do kwartału poprzedniego. W Gdańsku skok jest jeszcze większy i wyniósł aż 7%.
Pewne przetasowania można zauważyć także na rynku wynajmu mieszkań. Na przestrzeni kilku ostatnich lat nastąpił duży przyrost lokali na wynajem. Przełożyło się to na zaproponowanie wynajmującym wyższego standardu wykończenia lokali. Dzisiaj wynajem nie kojarzy się już z etapem przejściowym i nie uznawany jest za coś gorszego niż posiadanie mieszkania na własność.
Widać, że w ciągu ostatnich kilku lat rynek najmu w Polsce znacznie się zmienił. Obecnie nie ma większego problemu z wynajęciem mieszkania. Ponadto pojawił się duży popyt na wynajem ze strony osób młodych oraz pracowników z zagranicy. Na pewno wpłynęli oni na dodatkową podaż mieszkań w Polsce. Na chwilę obecną Fundusz Mieszkań na Wynajem obejmuje 1820 mieszkań. Przy czym średnia poziomu wynajmu dla całego portfela wynosi około 95%. Przy tak wysokich wynikach w perspektywie kolejnych pięciu lat zapowiadane są nowe inwestycje m.in. w Warszawie, Łodzi oraz Poznaniu.
Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższym czasie nie ma co liczyć na znaczne spadki cen mieszkań, zarówno z rynku wtórnego, jak i tych nowych wybudowanych przez deweloperów.