Zmian cen mieszkań według raportu Knight Frank

Z danych zawartych w raporcie Knight Frank na temat dynamiki zmian cen mieszkań w 150 miastach na świecie wynika, że aż w 138 z nich doszło do wzrostu cen. Ponadto w 66 z nich roczna dynamika wzrostów cen przekroczyła 10%, a do korekty cen doszło jedynie w 12 ze 150 miast.

Turcja z największym wzrostem

Według raportu ceny mieszkań najmocniej poszybowały w Turcji. Szacuje się, iż roczna dynamika wynosi tam pomiędzy 151% a 185%. Choć na pierwszy rzut oka wzrost ten szokuje, to istnieje sensowne uzasadnienie tych zmian. Przede wszystkim chodzi tu o podejście banku centralnego w Turcji do polityki pieniężnej. Zamiast bowiem podnosić stopy procentowe w odpowiedzi na rosnącą inflację, utrzymuje je na bardzo niskim poziomie. Dla przykładu, w zeszłym miesiącu pomimo inflacji na poziomie ok. 80% w skali roku turecki bank centralny obniżył stopę procentową z 14% na 13%. Co więcej, gwałtowne wzrosty kosztów budowy mocno ograniczają aktywność deweloperów w Turcji. Z jednej strony oferta jest zatem mocno okrojona, z drugiej zaś chętnych do zakupu mieszkań nadal nie brakuje.

Do transakcji zachęcać może przede wszystkim chęć uchronienia posiadanych środków pieniężnych przed inflacją. Jeżeli bowiem w Stambule nieruchomości zdrożały o niemal 185% w ciągu roku, a inflacja wyniosła ok. 74%, to realny zysk właściciela nieruchomości w Stambule wyniósł w ciągu roku ok. 64%. Według innego ze źródeł inflacja mogła wynieść tam nawet 164% w drugim kwartale. W tym przypadku zysk nie byłby już tak duży, nadal jednak posiadacz mieszkania w Stambule uchroniłby w ten sposób swoje oszczędności przed inflacją i odnotowałby zysk.

zmiany cen mieszkań 2

 

W Wellington największy spadek cen mieszkań

W ciągu roku ceny mieszkań w Wellington (Nowa Zelandia) spadły o 12,2%. Ta sytuacja również ma ścisły związek z polityką pieniężną tego kraju. Bank centralny w Nowej Zelandii jest bowiem w trakcie cyklu podwyżek stóp procentowych (obecnie podstawowa stopa wynosi 3%, podczas gdy jeszcze rok temu wynosiła 0,25%). Ponadto w Wellington do niedawna odnotowywano ogromne podwyżki cen. W III kwartale ubiegłego roku ceny nieruchomości wzrosły bowiem aż o 34%. Obecne spadki cen są zatem efektem tych zeszłorocznych podwyżek.

Bardziej realna mniejsza dynamika wzrostu cen niż przeceny

Według autorów raportu nie ma co liczyć na duże spadki cen nieruchomości. Rosnące stopy procentowe mogą przyczynić się do spadku dynamiki wzrostów cen w wielu miastach na świecie, jednak w związku ze stopniowymi podwyżkami kosztów pieniądza nie powinniśmy oczekiwać, że ceny nieruchomości zaczną spadać. Korekta cen może wystąpić jedynie w krajach, gdzie dochodzi do podwyżek stóp procentowych dochodzi w sposób gwałtowny. Ponadto zebrane dane sugerują, że ceny mieszkań rosną szybciej w lokalizacjach, gdzie wystąpiła wyższa inflacja. Jest to naturalne zjawisko, ponieważ ceny nieruchomości rosną w okresie inflacji, aby chronić zainwestowany w nie kapitał. Wyższa inflacja oznacza bowiem utratę siły nabywczej pieniądza, podczas gdy nieruchomości nie tracą przecież swojej użyteczności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *