Od listopada 2016 roku ceny mieszkań w największych miastach Polski systematycznie spadają. Nastąpiło to po okresie letnich i jesiennych podwyżek cen. Obecnie wróciły one do poziomu sprzed roku.
Duże zainteresowanie programem Mieszkanie dla Młodych sprawiło, że największym zainteresowaniem cieszą się nieruchomości tańsze. Przełożyło się to na spadek cen Indeksu Cen Transakcyjnych. W ciągu ostatniego miesiąca średnie ceny obniżyły się o 2,21%. Jednak wciąż są one wyższe od cen z lutego ubiegłego roku o 0,88%.
TTstudio/bigstockphoto.com
W większości polskich miast średnie ceny mieszkań w ciągu ostatniego roku wzrosły. Spadek zanotowano jedynie w Warszawie oraz Poznaniu. Co więcej, w stolicy obecna stawka jest na poziomie 6950 zł za mkw. Jest najniższa od marca roku 2013 i niższa od tej sprzed roku o niemal 4%. Jednak wpływ na to ma prawdopodobnie popularność programu MdM. Tylko w tym miesiącu do BKG złożono wnioski o dopłaty na kwotę 390 mln zł, co jest wynikiem zdecydowanie najwyższym w całej historii programu. Dlatego też w ostatnim czasie wśród transakcji kupna-sprzedaży mieszkań w Warszawie znalazło się dużo tanich lokali, co skutkuje spadkiem średniej ceny transakcyjnej. W kolejnych miesiącach ulegnie to prawdopodobnie zmianie.
Styczeń 2017 roku był kolejnym miesiącem, kiedy zaobserwowano wzrost liczby mieszkań oddawanych do użytku przez deweloperów. W ciągu ostatniego roku było ich aż 80,2 tysięcy, a więc najwięcej w historii. Na wysokim poziomie utrzymuje się też liczba uzyskiwanych pozwoleń na budowę oraz liczba rozpoczynanych budów. Wszystko to jest skutkiem dość wysokiej aktywności rynku.
Początek roku był również dobrym miesiącem dla banków, które udzielają kredytów hipotecznych. Związane to jest oczywiście z uruchomieniem jednej z kolejnych transzy programu MdM. W pierwszym miesiącu roku zgłoszono rekordową ilość wniosków o dofinansowanie. W ten sposób wspomożono zakup około 15 tysięcy mieszkań i domów o łącznej wartości 3,3 mld zł. Dla porównania w roku 2016 sprzedano na sześciu największych rynkach 62 tysiące mieszkań.
Osoby, które nie skorzystały jeszcze z dopłat programu Mieszkanie dla Młodych powinny wiedzieć, że pieniędzy zostało już niewiele. Po wyczerpaniu się środków budżetowych na rok 2017 jedynym rozwiązaniem, aby skorzystać jeszcze w tym roku z pieniędzy, będzie podpisanie odpowiedniej umowy. Musi z niej wynikać, że do zapłaty ostatniej transzy za mieszkanie dojdzie jeszcze w roku 2018. W tym roku, aby kupić mieszkanie na kredyt, trzeba posiadać co najmniej 20% wkładu własnego. Kwota ta może być niższa, jeśli osoba ubiegająca się o kredyt pokryje koszty ubezpieczenia. Dodatkowo w roku 2018 może dojść do podwyższenia stóp procentowych – wówczas oczywiście kredyty zdrożeją.
Niezależnie od tego w roku 2017 nastąpi podwyżka raty kredytów dla niemal 31 tysięcy osób, którym skończy się okres dopłat do kredytów w ramach programu Rodzina na Swoim. Mogą być one wyższe nawet o 30%. W tym przypadku rozwiązaniem może być tzw. refinansowanie długu oferowane przez banki.