Powszechną praktyką wśród banków jest zaniżanie wartości nieruchomości, o której zakup i kredytowanie starają się klienci. Ma to na celu oczywiście zabezpieczenie interesów samego banku, co nieraz odbywa się z pokrzywdzeniem klientów. Z tego też powodu o stosowaniu tej metody głośno się nie mówi.
Wiedzę o aktualnych cenach nieruchomości banki czerpią ze stworzonego specjalnie na ich potrzeby systemu informatycznego AMRON, czyli Centrum Analiz i Monitorowania Rynku Obrotu Nieruchomościami. Pozwala on bankom monitorować zmieniające się wartości zabezpieczeń udzielanych kredytów hipotecznych, co odbywa się zgodnie z wymogami nadzoru bankowego.
Wycena dokonywana jest na podstawie analizy danych z banków oraz innych źródeł, dotyczących wartości transakcji kupna-sprzedaży, co stwarza obraz sytuacji na rynku. System nie stanowi jednak alternatywy dla wycen dokonywanych przez profesjonalnych, doświadczonych rzeczoznawców majątkowych, a wskazana przez niego wartość nieruchomości może znacznie odbiegać od tej ustalonej w operacie szacunkowym. Mimo to, przy podejmowaniu decyzji dotyczących kredytów to wycena programu AMRON jest dla większości banków wiążąca i na jej podstawie dokonywana jest ocena sytuacji kredytobiorców. W praktyce oznacza to, że cena wskazana przez system może być sporo niższa od rzeczywistej wartości rynkowej nieruchomości, a bank w związku z tym żądać będzie od klienta dodatkowych gwarancji.
Zaniżona cena nieruchomości jest dla banku zabezpieczeniem przed ewentualnym spadkiem cen, który może nastąpić w trakcie długiego okresu spłaty kredytu. Ponadto na nieruchomości o zaniżonej cenie nakładana jest wyższa marża, a także ubezpieczenie od niskiego wkładu własnego.
Jednak dokonanie wyceny przed podpisaniem umowy kredytowej może także zostać wykonane przez rzeczoznawcę majątkowego. W pierwszym przypadku jeśli wyceny dokonuje bank, z reguły kredytobiorca nie ponosi jej kosztów, ale jeśli zdecyduje się na rzeczoznawcę, będzie musiał za taki operat dodatkowo zapłacić. Zdarza się, że mimo przygotowanego przez profesjonalistę dokumentu wyceny, bank podważa wskazaną w niej cenę nieruchomości, z powodów wyżej opisanych. Należy jednak pamiętać, że operat szacunkowy sporządzony przez uprawnionego rzeczoznawcę jest dokumentem urzędowym, i jako taki jest wiarygodnym potwierdzeniem wartości rynkowej nieruchomości, a instytucje i inne osoby powinny respektować go jako dowód. Taką praktykę banku należy więc uznać za niewłaściwą i warto w takiej sytuacji przedstawić sprawę właściwym organom nadzoru bankowego.